Moda zdrowie lifestyle

Jak Mężczyzna Ukrywa Zakochanie: Najczęstsze Oznaki i Sygnały

Czy on cię naprawdę lubi, czy tylko grzecznie odpowiada na twoje wiadomości? Czy przypadkowy dotyk to tylko przypadek, czy może przejaw głębokiej fascynacji? Oto odwieczne pytania, które dręczą umysły zakochanych od czasów plejstoceńskich. Bo faceci — chociaż prości w obsłudze, to gdy w grę wchodzą emocje — potrafią się zachowywać jak elektryczne węgorze na kawie. Dobrze wiemy, że zakochany mężczyzna nie zawsze ma na czole napisane: „Szalęję za tobą!”. Czasem wręcz przeciwnie — ukrywa to lepiej niż tajemnice państwowe. Jak mężczyzna ukrywa zakochanie? Wystarczy dostrzec odpowiednie sygnały i dać się porwać tej miłosnej zagadce.

Staje się nagle mistrzem sarkazmu (czytaj: panem niezręcznych tekstów)

Kiedy mężczyzna ukrywa uczucia, często posługuje się humorem jak tarczą. Jeśli zaczął ci dogadywać, robić sobie z ciebie „niewinne” żarty, albo rzuca sarkastyczne komentarze — uwaga! To może być jego męska wersja: „Zależy mi, ale się nie przyznam”. Ironia to dla niego sposób na bycie blisko, bez okazywania słabości. Dla Ciebie to może brzmieć jak nieudany roast, ale w rzeczywistości to część jego wewnętrznego, miłosnego dramatu pt. „Nie dam po sobie poznać, że mi się podobasz”.

Nagle ma mnóstwo pytań… ale zero wyznań

Nie mówi, że tęskni, ale pyta co jadłaś. Nie mówi, że myślał o tobie cały dzień, ale dziwnie interesuje się twoimi planami na weekend. Tak właśnie działa wywiadowca emocjonalny – badacz twojego życia codziennego, który potrzebuje wiedzieć wszystko, żeby… czuć się bliżej ciebie. Słowa: „co u ciebie?” mogą przecież nie znaczyć nic specjalnego. Ale gdy pytanie to pojawia się codziennie, z pytaniami pomocniczymi w pakiecie – to już mini miłosna inwigilacja. Nie zdziw się, jeśli kiedyś zapyta o imię twojej prababci. On po prostu próbuje „być obecny” bez wyznawania, że już tonie.

Obserwuje cię jak tajniak… ale robi to niby przypadkiem

To spojrzenie! Tak, to takie, którego nie da się do końca schwytać, bo kiedy próbujesz z nim nawiązać kontakt wzrokowy, on akurat spogląda w sufit albo udaje, że czyta zawartość etykiety na butelce sosu sojowego. Ale pięć sekund wcześniej? Gapił się prosto w twoją duszę — co z tego, że zza laptopa. Tak działa ukryta fascynacja. Gdy nie jest gotów ujawniać uczuć, to patrzy z dystansu i udaje, że nic się nie dzieje. Sherlock Holmes by go nie przejrzał, ale ty możesz!

Nie pisze „kocham”, ale zawsze jest w pobliżu

Zastanawiasz się, jak to się dzieje, że pojawia się przypadkiem tam, gdzie akurat jesteś? Nagle zapisuje się na jogę, choć ledwo potrafi dotknąć palców u stóp? Albo staje się częścią ekipy na imprezach twojej paczki? To nie przypadek — to plan taktyczny. Jeśli nie mówi o swoich uczuciach, to będzie je pokazywał swoją obecnością. Trochę jak cień… ale taki, którego nie chcesz zgubić. To jeden z najbardziej klasycznych znaków, jak mężczyzna ukrywa zakochanie.

Wspomina o „koleżankach”, ale jakoś dziwnie patrzy na ciebie

Być może zdarzy mu się wspomnieć o „koleżance z pracy” albo wstać od stolika, by odebrać telefon od jakiejś tajemniczej Ani. Ale gdy tylko mierzysz go wzrokiem, zaczyna się motać i wzrok mu ucieka w przestrzeń. Co to znaczy? Często to próba trzymania dystansu i udowodnienia (samemu sobie?), że nie jest zakochany. W końcu zakochany facet to przecież bezbronny facet, a tego on sobie nie wybaczy… przynajmniej przez pierwsze trzy miesiące. To sposób na unikanie konfrontacji z własnymi uczuciami. A jego reakcje? No cóż — mówią więcej niż słowa!

Jak mężczyzna ukrywa zakochanie? Odpowiedzią może być nie tylko jego zachowanie, ale też te wszystkie „przypadkowe” wiadomości, nieśmiałe spojrzenia i nadmierne zaciekawienie, które zupełnie nie pasuje do poziomu waszej znajomości. Jeśli chcesz zgłębić temat głębiej, zajrzyj tutaj – dużo więcej przykładów i męskich „taktyk maskowania uczuć”.

Choć brzmi to wszystko jak rozdział z psychologii stosowanej, prawda jest taka, że mężczyźni, kiedy już trafiają w sidła zakochania, potrafią wpaść w stan kompletnie nieskładny emocjonalnie. I choć czasem zachowują się jak nastolatki w klasie mat-fiz, to ich serce potrafi bić mocno i szczerze — nawet jeśli reszta świata jeszcze tego nie widzi. Więc jeśli widzisz te małe sygnały, wyłapujesz cichą troskę czy niepokorne spojrzenia – być może właśnie jesteś główną rolą w jego wewnętrznej komedii romantycznej. I kto wie, może już za chwilę „tajemniczy romantyk” przestanie się ukrywać… Tylko daj mu chwilę, może jeszcze tylko komplet zbroi emocjonalnej musi zdjąć.